
Stare porzekadło mówi: „Cudze chwalicie, swego nie znacie…”. I często jest to bardzo aktualne powiedzenie, ale już nie w przypadku autorów bloga „Okiem Alexa”. Sympatyczna rodzinka wybrała się na zwiedzanie najważniejszych miejsc i obiektów w rodzimym Gdańsku.
Dzięki karcie Turysty, od Gdańskiej Organizacji Turystycznej udało im się oszczędzić czas i pieniądze. Jak sami napisali, jest to świetne narzędzie nie tylko dla turystów: „Karta może być fajnym prezentem i pretekstem do spędzenia czasu w swoim mieście w zupełnie inny sposób”.
Efektem wyprawy są wspaniałe opisy odwiedzanych miejsc, bogato ilustrowane niesamowitymi zdjęciami.
Z kolei o samej karcie dowiecie się wszystkiego TUTAJ.