
W każdym tygodniu chcemy przybliżyć Wam fascynujące fakty z historii naszego miasta, które niekoniecznie są szeroko znane. Pojawią się więc tak kluczowe kraje jak: Niemcy, Niderlandy, Francja, ale także wiele, wiele innych. Cykl zaczynamy od Irlandii. Miłej lektury.
Irlandia
Relacje Gdańska z Irlandią są słabo poznane. W średniowieczu gdańskie statki raczej nie zawijały do irlandzkich portów, brak też informacji o irlandzkich kupcach w Gdańsku. Najsłynniejszy irlandzki produkt eksportowy, sukno, trafiało do nas przez Anglię, W 1385 r. nieuczciwi kupcy sprzedawali je jako sławne z wysokiej jakości wyroby z Arras. Trafiało do nas również płótno z Ulsteru. Z kolei nasze drewno cisowe, z którego produkowano najlepsze brytyjskie łuki, mogło trafiać przez Gdańsk i Anglię także do Irlandii.
W obcych portach zdarzały się spotkania z irlandzkimi marynarzami. Gdy w 1443 w Baie, dokąd wszyscy pływali po sól, doszły do zwady między kilkusetosobowymi grupami Holendrów i Anglików, z którymi byli także Irlandczycy, obecni tam żeglarze z Prus, w tym gdańszczanie, zaproponowali, by marynarze załatwiali swoje sprawy (także religijne) w oddzielnych miejscowościach nad zatoką – Holendrzy w Bonge, a Brytyjczycy z Irlandczykami w Bourgneuf – co przywróciło spokój.
Najwyższą władzą w międzywojennym Wolnym Mieście Gdańsku był (w założeniu) Wysoki Komisarz Ligi Narodów. W latach 1934-1936 pełnił tę funkcję irlandzki dyplomata Sean Lester (1888–1959). Niejednokrotnie wysyłał do Ligi raporty o łamaniu przez rządzących tu od 1933 r. hitlerowców gdańskiej konstytucji i o dyskryminacji Żydów. W 1936 podał się do dymisji. Od 1940 r. był (ostatnim) Sekretarzem Generalnym Ligi Narodów. Pamiątką po nim jest otwarta w 2010 r. sala Lestera w dawnej gdańskiej rezydencji Wysokich Komisarzy (dziś Ratusz Nowy).

W niemieckim obozie dla rosyjskich jeńców wojennych na Przeróbce przebywała od 1916 r. grupa irlandzkich jeńców z wspieranej przez Niemców tzw. Brygady Irlandzkiej, która miała doprowadzić w Irlandii do powstania przeciw Anglikom, co się jednak nie udało. Do Brygady zgłosiło się zaledwie 56 ochotników, a powstanie upadło. Po wojnie niektórzy Irlandczycy pozostali w okolicach Gdańska.