
Najstarsze kontakty nawiązywano z miastami Południowych Niderlandów (dzisiejszej Belgii), w pierwszym rzędzie z Brugią. W XVI w. na pierwsze miejsce wysunęła się Antwerpia, a dopiero w XVII Amsterdam. W Brugii hanzeaci mieli od 1252 r. ułatwienia handlowe. Gdańszczanie korzystali z nich od chwili przystąpienia do Hanzy w 1361 r. Zawozili tam głównie drewno i zboże, a kupowali sukno i egzotyczne korzenie. W 1379 r. utrzymywali tam własnych faktorów, z reguł Flamandów.
Kontakty handlowe prowadziły do wymiany kulturalnej. Wpływy na architekturę, sztukę i rzemiosło były obustronne. Nie przypadkowo wieża gdańskiego kościoła Mariackiego przypomina wieże kościołów w Damme i Lisseweghe, a także (pomijając tamtejszy szpiczasty hełm) wieżę kościoła Mariackiego w Brugii.
Wzniesiona w latach 1478-1481 siedziba kantoru hanzeatyckiego w Brugii (tzw. Dom Osterlingów) i podwyższony w latach 1486-1492 gdański Ratusz Głównego Miasta są tak do siebie podobne, jakby były dziełem jednego twórcy – taka sama jak tam jest reprezentacyjna ściana kulisowa od Długiego Targu, z podobnymi wnękami i wieżyczkami, podobna wieża (tam niezachowana) ze złoconym posągiem aktualnego władcy (u nich cesarza Fryderyka, u nas – o wiek później – króla Zygmunta Augusta). Autorem przepięknego hełmu naszej wieży z 1560 r. był pochodzący z Holandii budowniczy miejski Dirk Daniels.
Północny nurt Odrodzenia przynieśli do Gdańska architekci niderlandzcy, uciekający przed hiszpańską inkwizycją. Najwybitniejszym z nich był wspomniany już wyżej Antoni van Obberghen z Mechelen (1543-1611), twórca zamku Kronborg w Elsynorze, zwanego Zamkiem Hamleta. Od r. 1586 działał w Gdańsku. Z jego osiągnięć należy wymienić Ratusz Staromiejski (1587-95), zwieńczenie Wieży Więziennej (1586), szczyty Katowni (1594), Dom Przyrodników (1599) i przede wszystkim Wielką Zbrojownię (1601-1609). Doskonałe proporcje, swobodne traktowanie reguł symetrii i bogata kolorystyka świadczą o geniuszu Obberghena.
Z van Obberghenem współpracowali wywodzący się również z Mechelen Wilhelm van den Block (k. 1550-1628) i jego syn Abraham (1572-1628), czynni w Gdańsku od 1584 r. Wilhelmowi zawdzięcza swój wygląd Brama Wyżynna (1588), Abrahamowi - Złota Kamieniczka (1609-19), Dom Opatów Pelplińskich (1612), Złota (Długouliczna) Brama (1612), przebudwana fasada Dworu Artusa (1617), kamieniczki Długa 30 (1617) i 29(1620), Garbary 1 (1620) i w. in.

Wpływ Niderlandów wyrażał się też w powszechnym wykorzystywaniu w zdobnictwie wzorników antwerpczyka Korneliusza Florisa i jego pochodzącego z Leeuwarden ucznia Jana Fredemana de Vries, który w l. 1592-1595 pracował w Gdańsku. Z późniejszych architektów i budowniczych należy wspomnieć Tylmana van Gameren z Utrechtu (1632-1706), twórcę projektu Królewskiej Kaplicy, według którego zbudował ją w latach 1678-1681 gdańszczanin Bartłomiej Ranisch,
Z Niderlandami łączy nas zamiłowanie do zespołów grających dzwonów (karylionów). Pierwszy, dla Ratusza, złożony z 14 dzwonów, ozdobionych herbami Poski, Gdańska i Polskich Prus, wykonał w 1561 r. w s’Hertogenboch ludwisarz Jan Moer, drugi, 35-dzwonowy, dla kościoła św. Katarzyny, w 1738 r. w Hoorn – Mikołaj Derck. Od roku 2000 melodie na Ratuszu wygrywa 37 dzwonów, na wieży św. Katarzyny (od 2016) – 50. Oba karyliony wykonała firma Eijsbouts w s’Hertgenbosch – dziś najlepsza na świecie. Trzeci jest liczący 37 dzwonów karylion mobilny – dzieło tej samej wytwórni.
Wśród przybyszów z Niderlandów byli także zwolennicy Menno Somonsa, czyli mennonici. Wypędzeni z ojczyzny znajdowali schronienie w tolerancyjnej Polsce i Gdańsku. Mieli wprawę w gospodarowaniu na podmokłych terenach Żuław, niektórzy osiągali sukcesy także w innych dziedzinach. W roku 1644 zaangażowany do budowy fortyfikacji inżynier Wiebe Adams z Harlingen zbudował w Gdańsku pierwszą w świecie kolejkę linową na wielu podporach.
Przybyłemu do nas w 1598 roku mennonicie Ambrożemu Vermöllenowi zawdzięcza powstanie słynna gdańska „złota wódka” (goldwasser). Według opracowanych przez niego receptur oprócz stosowanych przy jej sporządzaniu 17 lub 44 korzennych składników są także płatki 24-karatowego złota. Cieniutkie, prawie przezroczyste, niewyczuwalne językiem, efektownie migocą przy nalewaniu.

Dziełem holenderskich inżynierów z Alkmaaru Wilhelma Jansena Benninga i Adriana Olbrantsa jest zbudowana w latach 1619-1623 – Kamienna Śluza, za której pomocą (wraz z niezachowaną śluzą poniżej miasta) można było zalać okolice, by utrudnić dostęp ewentualnemu nieprzyjacielowi. Zabytek to niezwykły, nawet w Holandii nie ma takich śluz – tam by zalać okolicę, po prostu wysadzano wały ochronne.