
Nowe muzeum ma szansę stać się jedną z najciekawszych atrakcji turystycznych w naszym mieście. Spędzone tu kilka godzin umilą instalacje multimedialne, ciekawa aranżacja sekcji tematycznych i eksponaty będące unikatami na skalę światową, które będzie można zobaczyć tylko w Gdańsku.
Zaraz po wejściu do zabytkowego, wybudowanego w połowie XIV w. budynku uwagę zwiedzających przykuje kolorystyka otoczenia i panujący w pomieszczeniach półmrok. To właśnie w tej tajemniczej aurze eksponowane będzie piękno oraz żywioł bursztynu bałtyckiego i pozostałych żywic kopalnych z całego świata. Na pierwszym piętrze wystawy stałej odbędziemy podróż miliony lat wstecz – do początku formowania się żywic kopalnych i bursztynu bałtyckiego. Wejdziemy do wnętrza bursztynowego lasu, zobaczmy jak formował się bursztyn, staniemy obok masywnego lodowca pokrywającego teren dawnej Europy, a także ukaże się nam… cząsteczka kwasu bursztynowego.
Jedyne na świecie
Najciekawszymi eksponatami w tej części wystawy będą inkluzje, czyli odciski dawnej flory i fauny. Listę otwiera słynna na całym świecie „Jaszczurka Gierłowskiej”. Do Muzeum Gdańska trafiła niedawno ciekawa kolekcja: inkluzja gekona, największy na świecie okaz pająka - czterocentymetrowego ptasznika, chwytonóg oraz… osa. W muzeum zobaczymy największą na świecie, 68-kilogramową bryłę bursztynu z Sumatry. Unikatem będą też 330-letnie bursztynowe szachy, które zostały wykonane w Gdańsku, a następnie trafiły do Amsterdamu i Szkocji. Rok temu zostały zakupione do nowego Muzeum Bursztynu. To tylko kilka z najciekawszych przykładów, co ma do zaoferowania Muzeum Gdańska w nowej siedzibę swojego oddziału.
Muzeum będzie dostosowane dla dorosłych i rodzin z dziećmi, które znajdą kąciki edukacyjne z zagadkami o bursztynie. Liczymy, że stanie się także przestrzenią do spędzania wolnego czasu, co umożliwią punkty gastronomiczne czy sklepy z bursztynem bałtyckim, sala wystaw czasowych i sala edukacyjna. Nowa siedziba będzie też w pełni dostępna dla osób z niepełnosprawnościami ruchu oraz słuchu.
Aut. Andrzej Gierszewski, Muzeum Gdańska