
Data tego święta łasuchów zależy oczywiście od daty Świąt Wielkiej Nocy w danym roku. To dzień, który wypada zawsze między 29 stycznia, a 4 marca. Można wiec powiedzie, że w tym roku dzień słodkości wypada dość późno, bo ostatniego dnia lutego.
W Tłusty Czwartek wszystkie chwyty są dozwolone. Tego dnia można się do woli objadać nie tylko pączkami, ale także wszystkimi innymi słodkościami. Jest to wręcz wskazane, jako że kilka dni później kończy się Karnawał i zaczyna Wielki Post. Co gorsze (albo lepsze), zgodnie ze starym przesądem, kto nie zje tego dnia przynajmniej jednego pączka będzie miał pecha przez cały rok!
Z kolei Ci którzy przesadzą z ilością słodkości mogą zafundować sobie pecha związanego z niestrawnością już kilka godzin po Tłustym Czwartku. O dodatkowej wadze nie wspominając.
Poniżej znajdziecie krótką listę tych gdańskich cukierni, do których tradycyjnie ustawiają się najdłuższe kolejki, choć oczywiście jest więcej miejsc, w których trzeba odstać swoje, aby zaopatrzyć się w słodkości.
- Cukiernia Paradowski, ul. Wajdeloty 11
- Gorące Pączki „Smakołyk”, ul. Trubadurów 6
- Stara Pączkarnia, Aleja Grunwaldzka 92/98
- Piekarnia-Cukiernia Pellowski, ul. Podwale Staromiejskie 82
- Cukiernia W-Z, ul. Słodowników 1
Tak więc jedzmy pączki, ale z umiarem.
Smacznego!