Hewelion Piłkarz
Atrybut: buty piłkarskie / bursztyn
Piękny stadion, prawda? Ja jestem nim zauroczony od samego początku! Kiedy tylko świeci słońce, wygląda jak wielki, lśniący bursztyn. Na co dzień trenują i grają na nim piłkarze Lechii Gdańsk. Tak się składa, że mam przy sobie buty piłkarskie. Może wezmą mnie do drużyny?
Polsat Plus Arena Gdańsk znany jest nie tylko kibicom piłki nożnej! I to nie tylko dlatego, że gościł u siebie 4 mecze mistrzostw Euro 2012, ale również ze względu na charakterystyczną bursztynową bryłę. Nie bez powodu stojący w pobliżu Hewelion ściska pod pachą sportowe buty (czyżby wracał z treningu?), a w wyciągniętej łapce trzyma bryłkę bursztynu, w którą wpatruje się z prawdziwie lwią intensywnością. Oddany do użytku w lipcu 2011 r. stadion jest jednym z najpiękniejszych polskich i europejskich obiektów sportowych ostatnich lat: jego urodę docenili architekci z kraju i zagranicy, przyznając mu szereg prestiżowych nagród.
Stadion zaprojektowany został przez architektów z pracowni Rhode-Kellermann-Wawrowsky (Düsseldorf), którzy nawiązali do dwóch ważnych elementów dziedzictwa Gdańska: bursztynu oraz tradycji portowych. W celu osiągnięcia „bursztynowego efektu” dach stadionu pokryto 18000 płyt z poliwęglanu w 6 odcieniach miodowego koloru. Odbijające się w bursztynowym dachu światło sprawia, że stadion zdaje się zmieniać razem z porami dnia i roku. Spójrzcie też na kształt metalowej konstrukcji dachu – czy nie przypomina elementów szkieletu statku?
Stadion pomieścić może ponad 40000 widzów (to więcej niż wszyscy mieszkańcy Sopotu!), dlatego regularnie gości u siebie nie tylko ważne mecze, ale również duże koncerty i imprezy o charakterze kulturalnym i rozrywkowym. Sportowym gospodarzem stadionu jest gdański klub piłkarski – występująca w Ekstraklasie Lechia Gdańsk.
Zwiedzając stadion warto zajrzeć do największego w Trójmieście parku rozrywki Fun Arena, gdzie znajdziecie tory gokartowe, tor wrotkowy, gry ucieczki (escape rooms), skoki na bungee i wiele innych niezapomnianych atrakcji. Dobrej zabawy!
