
Jak się ubrać?
Na kilkugodzinne przejażdżki należy się ubrać przede wszystkim wygodnie. Odzież nie powinna krępować ruchów. Pomaga również dobrze dobrany materiał. Bawełniane koszulki raczej przeszły już do lamusa, chociaż wciąż mają swoich wielbicieli. W naszej rowerowej garderobie warto mieć oddychającą odzież termoaktywną. Pomaga ona odprowadzać wilgoć, oddycha, a co więcej – bardzo szybko schnie, co przydaje się, w szczególności, gdy złapie nas deszcz. Polecamy spodenki kolarskie z tzw. „pampersem”, dzięki któremu kilkugodzinna jazda, szczególnie w terenie staje się mniej dotkliwa. Ważne, by spodenki i wkładka kolarska były dobrane odpowiednio do naszych potrzeb. Od tego w dużej mierze zależy komfort jazdy oraz zdrowie! Spodenki nie powinny być za ciasne, ani za luźne. Zwiększa się wtedy ryzyko obtarć. Wkładka powinna być przewiewna, szybko odprowadzająca wilgoć, szybkoschnąca, a przede wszystkim wygodna!
W co się spakować?
Na kilkugodzinną eskapadę po Gdańsku i okolicach w zupełności wystarczy nieduży plecak. Spokojnie zmieścimy w nim najpotrzebniejsze rzeczy. Jest łatwy do spakowania i jeśli waży 3-4 kg, bardzo wygodny. Nie może być za duży, ponieważ utrudnia wtedy oglądanie się za siebie i bardzo obciąża kręgosłup. Dodatkowo, szybko pocą się plecy, co powoduje dyskomfort w jeździe.
Na nieduży bagaż polecamy torbę montowaną na kierownicę. Jest idealnym rozwiązaniem na spakowanie podręcznego bagażu. Jeśli jednak planujemy spakować więcej rzeczy, np. koc na piknik i zapas jedzenia, albo dziecięcą wyprawkę na cały dzień, wygodniejszym rozwiązaniem będą sakwy. Ważne, by ciężar rozłożyć równomiernie po obu stronach.
Niezależnie, którą opcję wybierzemy, stawiajmy na wygodę, komfort jazdy i materiał. Wodoodporność to podstawa.
Co spakować?
Niezbędnik rowerzysty, to dodatkowa dętka, rowerowa pompka (na rynku w przystępnych cenach jest duży wybór pompek małych i lekkich, które łatwo przymocować do ramy roweru), oświetlenie roweru z tyłu i z przodu, zestaw naprawczy – absolutne minimum, to łyżka i klucz imbusowy, zestaw kluczy, łatki.
Na co zwrócić uwagę przy wypożyczeniu roweru?
Jeśli w wypożyczalni rowerów jest wybór, skorzystajmy z tego. Ważne, by rower był dobrze dobrany pod kątem rozmiaru ramy do naszych gabarytów, przeznaczenia (czy ma to być rower szosowy, miejski, czy górski). Zwróćmy też uwagę na stan, w jakim jest wypożyczany, a wszelkie widoczne usterki, należy zgłosić przed wypożyczeniem sprzętu. W Gdańsku nie ma jeszcze systemu miejskiego systemu wypożyczania rowerów, jak w większości polskich miast. Miejmy nadzieję, że to się wkrótce zmieni.
Gdzie wypożyczyć rower w Gdańsku?
Spis wypożyczalni rowerowych w Gdańsku dostępny tutaj.
Jak transportować rower komunikacją miejską?
Obojętnie, na który wariant trasy się zdecydujemy, będzie trzeba się jakoś do niej dostać. Gdańsk jest świetnie skomunikowanym miastem i na pewno nie będzie z tym żadnego problemu. Proponujemy więc komunikację miejską. Aby podróżować autobusem lub tramwajem z rowerem, wystarczy, że posiadamy bilet na przejazd na pasażera. Ważne, by rower nie zagrażał bezpieczeństwu ruchu oraz pasażerów. Ostateczne słowo należy więc do kierowcy, którego obowiązkiem jest zapewnienie bezpieczeństwa przejazdu wszystkim pasażerom. Jeśli w pojeździe będzie np. za tłoczno, musimy liczyć się z tym, że kierowca może odmówić nam przejazdu z rowerem. Jeśli chodzi o podróż Szybką Koleją Miejską, powinniśmy przewozić rower w wagonie, który jest do tego przeznaczony. Najczęściej są to skrajne przedziały wagonów. Często mają dostępne specjalne uchwyty na rowery.
Więcej informacji:
- https://ztm.gda.pl/ztm/czy-jest-mozliwy-przewoz-roweru-w-pojezdzie-komunikacji-miejskiej,a,5518
- http://www.skm.pkp.pl/dla-pasazera/przewoz-roweru
Jak bezpiecznie przypiąć rower
Kiedy podczas przejażdżki zdecydujemy się na przerwę, np. na plaży, należy pamiętać, by odpowiednio zabezpieczyć nasz rower. Niestety większość rowerowych zapięć/linek, można z łatwością przeciąć. Polecamy więc zapięcia, typu u-lock. Zapięcia w kształcie litery U są najskuteczniejsze, ale też bardzo nieporęczne, ze względu na swoje gabaryty. Można je przypiąć do bagażnika, wsadzić do sakwy/koszyka/plecaka lub przymocować specjalnym uchwytem do rowerowej ramy.
Razem, czy w grupie?
Jest to absolutnie indywidualna kwestia. Jak wszystko, obie formy podróżowania mają dwie strony medalu. Jazda w pojedynkę, to wolność, czas na przemyślenia, dowolnie wybrany kierunek i cel przejażdżki, ulubione tempo jazdy. Z drugiej jednak strony, większe ryzyko, brak wsparcia drugiej osoby w momencie kryzysu, trudniejsza motywacja w chwili słabości, dźwiganie większej ilości rzeczy bez możliwości podzielenia ciężaru…
Dziś mamy ogromny wybór, jeśli chodzi o fora rowerowe w mediach społecznościowych. Wystarczy rzucić hasło z pomysłem na przejażdżkę lub wyrazić chęć dołączenia się w wybranym przez siebie terminie, a propozycje same się posypią.
Najważniejsze przepisy, które powinien znać każdy rowerzysta
- Za rozmowę przez telefon komórkowy podczas jazdy rowerem grozi taki sam mandat, jak dla kierowcy samochodu. Zabronione jest również trzymanie podczas jazdy słuchawki lub mikrofonu. Rower – pojazd, jak każdy inny. Nonszalancja może kosztować nas 200 zł mandatu.
- Nocą oświetlenie roweru przednie i tylne jest obowiązkiem każdego rowerzysty
- Prowadzenie roweru pod wpływem alkoholu jest zabronione. Osobie pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila) grozi grzywna do 5000 zł lub areszt do 30 dni. Na szczęście sprawa nie musi trafić do sądu. Jeśli policjant stwierdzi, że nie ma potrzeby nakładać zakazu prowadzenia pojazdu, rowerzyście grozi mandat w wys. Od 50 – 500 zł
- Nie wolno rowerzystom jeździć po chodniku. Chyba, że opiekujemy się osobą do lat 10 na drugim rowerze, warunki pogodowe nie pozwalają nam na bezpieczną jazdę po ulicy (np. nie jesteśmy odpowiedni widoczni w złych warunkach atmosferycznych), albo chodnik jest szeroki na co najmniej 2 m, brakuje wydzielonej drogi dla rowerów a chodnik przebiega wzdłuż drogi, po której ruch dozwolony jest z prędkością większa, niż 50 km/h.
- Jazda rowerem obok innego rowerzysty jest dozwolona wyłącznie w przypadku, gdy nie zagraża to bezpieczeństwu innym użytkownikom drogi. Nie wolno więc jechać parami, gdy pojazd nie może nas swobodnie wyprzedzić (np. gdy zajęte są wszystkie pasy, droga jest zbyt wąska albo ruchliwa). Każdy rowerzysta, jak i kierowca samochodu powinien podejść odpowiedzialnie do tematu. Tym bardziej, że wiele przepisów w Kodeksie Drogowym nie jest konkretnie zdefiniowana.