Lernen Sie die kulinarische Karte von Danzig kennen und lassen Sie sich durch das Labyrinth exquisiter Restaurants, stimmungsvoller Bistros, Streetfood-Zonen und Cafés führen. Auf der Danziger Speisekarte finden Sie Gerichte aus aller Welt sowie solche, die nach lokalen Rezepten und saisonalen Zutaten zubereitet werden.
Lernen Sie die kulinarische Karte von Danzig kennen und lassen Sie sich durch das Labyrinth exquisiter Restaurants, stimmungsvoller Bistros, Streetfood-Zonen und Cafés führen. Auf der Danziger Speisekarte finden Sie Gerichte aus aller Welt sowie solche, die nach lokalen Rezepten und saisonalen Zutaten zubereitet werden.
Die Aussichtsterrasse im 32. Stock von Olivia Star ist ein frei zugänglicher Aussichtsplatz, von wo Sie die einzigartige Aussicht auf die ganze Dreistadt bewundern können! Aber Sie können hier nicht nur die Ausblicke genießen, auf Sie warten auch zahlreiche kulinarische Angebote, Konzerte und andere Attraktionen.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Grüne Kräutersuppe
2. Gebackener Schweineschinken
3. Krippencreme blanchieren
Die Küche von Danzig, einer Hafenstadt, war Jahrhunderte lang anders als die Küche der anderen Regionen Polens. Wer kann sich heute noch daran erinnern, dass es in Danzig 18 verschiedene Märkte gab? Dass es über 2 Tsd. Tonnen Krebse vor den Toren verkauft wurden? Wir beziehen uns auf die Geschichte.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Herring
2. Lammhufte
3. Danziger Bernstein
Das Restaurant Elephant ist ein ganz besonderer Ort für ein Treffen mit Freunden, ein romantisches Abendessen oder ein Familienmittagessen. Am Abend kann man hier verschiedene Musiker aus der Dreistadt treffen, die mit ihren Auftritten die Gäste unterhalten.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Brioche mit Sardellenbutter
2. Schweineschinken in einer Brotkruste
3. Schokoladen- und Ananaseis
Das Restaurant Horizon befindet sich auf der Speicherinsel und von seinen Fenstern hat man die Aussicht auf den Yachthafen und die sich langsam bewegenden Yachten. Diese Aussicht bewirkt, dass sich die Gäste ganz besonders fühlen und eine hervorragende Küche, die lokale Spezialitäten serviert, genießen.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Grüne Kräutersuppe
2. Braune geschmorte Ente
3. Mit Mandeln gefüllte Äpfel
Das Restaurant spezialisiert sich auf die französische Küche mit Elementen der polnischen Küche. Reichhaltige Auswahl an Weinen aus der ganzen Welt und an lokalen Alkoholen. BonŻur ist ein echtes Festmahl im französischen Stil, wo leckere Gerichte mit ausgesuchten Getränken zu einer harmonischen Kombination werden.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Fasan mit Hühnerleber
2. Wadenzunge
3. Kuchen mit Fruchtpunsch und Ananas
Ein ganz besonderer und klimatischer Ort auf der Stadtkarte von Danzig, in der Jugendstilvilla in dem Stadtviertel Stary Wrzeszcz. Hier können Sie richtig entspannen und dabei die saisonalen Gerichte polnischer Küche genießen.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Brühe
2. Kabeljau-Lende
3. Zitronensorbet
Tygle Gdańskie ist ein Restaurant mit einer wunderschönen Aussicht auf Mottlau und die Lange Brücke. Die Küche verbindet den traditionellen Geschmack von Danzig mit der modernen Kochkunst. Tygle bietet eine wahres Festmahl für die Sinne.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Gesalzene Kabeljaukrokette
2. Seemannssuppe mit Ostseefisch
3. Danziger Schnitzel
4. Danziger Cremetuben
Unsere Küche ist ein faszinierender Ort neuer Geschmackserlebnisse und interessanter Variationen, die Sie sonst nirgendwo finden. Alle 6-8 Wochen präsentieren wir als untrennbares Element ein Menü, das aus mehreren einzigartigen Gerichten besteht, die immer auf das Thema einer bestimmten Zeit abgestimmt sind. Bei jedem Besuch im Oria Magic House werden Sie den vollen Geschmack spüren und sich in der Atmosphäre des Ortes verlieren.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Blumenkohl in Flusskrebssauce mit Flusskrebsen
2. Zartes Roastbeef mit brauner Kapernsauce und Safranpüree
3. Gebranntes Schokoladeneis. Weiße geröstete Schokoladencreme
Magiel besteht aus zwei Ebenen: einem belebten Erdgeschoss mit einer zentral gelegenen Küche und einem intimen ersten Stock. Mit Blick auf den Fluss Mottlau und das Kastaniengrün können Sie Gerichte genießen, die auf frischen saisonalen, hauptsächlich lokalen Produkten basieren. Der Küchenchef lässt sich von zahlreichen Reisen inspirieren, aber die Basis bilden immer die Aromen des Familienheims.
Das im Rahmen der „Aromen von Danzig“ vorgeschlagene Set:
1. Grüne Kräutersuppe
2. Roastbeef (Wangen)
3. Blanc-Manger-Creme mit Sahne und Mandeln
Lernen Sie die kulinarische Karte von Danzig kennen und lassen Sie sich durch das Labyrinth exquisiter Restaurants, stimmungsvoller Bistros, Streetfood-Zonen und Cafés führen. Auf der Danziger Speisekarte finden Sie Gerichte aus aller Welt sowie solche, die nach lokalen Rezepten und saisonalen Zutaten zubereitet werden.
O walorach smakowych raków nie trzeba nikogo przekonywać, a mimo to bardzo niewiele z nas raki kiedykolwiek samodzielnie przygotowywało. I choć w Gdańsku wciąż pamięta się o daniach z raków to mimo wszystko daleko nam do poziomu ich spożycia sprzed 200 czy 300 lat.
Spór trudny do rozstrzygnięcia, szczególnie że obie rybki wzbudzają totalnie skrajne emocje. Co zaś nie uchodzi historia obu łączy się nierozerwalnie z historią kuchni i kształtowania smaku. Każda z nich nieco inaczej się kojarzy i to po dziś dzień.
Cytryna to owoc tak powszechny i znany, że łatwo zapomnieć iż jest to roślina egzotyczna. Przywędrowała do Europy z Dalekiego Wschodu. Dokładna historia początków jej uprawy jest ciężka do prześledzenia, ale naukowcy przypuszczają, iż już przed 4000 lat uprawiano cytrusy na zboczach Himalajów.
Wybierzmy się w podróż po historii najstarszego alkoholowego trunku w dziejach ludzkości. Mowa tu oczywiście o piwie. Gdy tylko człowiek nauczył się zbierać i przetwarzać zborze by wypiec z niego chleb, byliśmy już o krok od przygotowania piwa.
Chorować nikt nie lubi, dlatego proponujemy sięgnąć po wiedzę i mądrość przodków, zachęcamy do wypróbowania cudowne remedium, znane od XVI wieku „zdrowie w płynie”, z bardzo ekskluzywną metką cenową. Zbyt piękne żeby było prawdziwe? Niestety, ale tak.
Któż by pomyślał, że tak prozaiczne danie jak zupa może wywoływać tak skrajne emocje. Ze świeczką szukać osoby, która nie ma wyrobionej opinii na jej temat. A owa opinia jest zdecydowana, nie ma tu stanów pośrednich: zupę owocową albo się kocha.
Fakt, że historia lodów zaczyna się w starożytnych Chinach nikogo już chyba nie zaskoczy. Deser, ponoć, do Europy trafiły w średniowieczu za sprawą słynnego podróżnika Marco Polo, ale historia lodów wcale nie jest taka prosta!
Sery to typowe produkty dla koneserów. Podlegają surowym wymogom wobec użytych składników, produkcji no i oczywiście smaku. Nie jest niespodzianką, że każdy gatunek ma swoje kryteria, które musi zachować, ale co zaskakuje wszystkie produkowane dziś rodzaje sera były już znane w czasach nowożytnych, a ich receptury zostały jedynie unowocześnione.
Takie powiedzenie krążyło kiedy po Gdańsku, a dotyczyło kultowych rurek z kremem sprzedawanych w malutkim okienku na Długim Targu. Czemu „raz na rok”? A bo była to wyjątkowa przyjemność, trochę odświętna, a trochę stały punkt programu wycieczek do Gdańska.
No właśnie, czym? Zaraz obok tortu migdałowego jest to pierwszy, najbardziej kojarzony z Gdańskiem deser. Ale nie dajmy się zwieść na manowce jego nazwą i przyjrzyjmy się dokładnie co składa się na anatomię gdańskiego mleka.
Wbrew pozorom zaskakująco dużo! Ten egzotyczny, choć dziś już nie tak niezwykły, owoc ma swoje miejsce w gdańskiej historii, nie tylko kulinarnej. Ale jego przeszłość nie ogranicza się tylko do jego przygód w mieście nad Motławą, przyjrzyjmy się trochę temu gagatkowi by poznać go bliżej.
A jak do tego doszło, że to nierodzime warzywo zagościło na polskich stołach? Czy naprawdę zawdzięczamy to królowej – Włoszce Bonie Sforza? Niektórzy może poczują się zawiedzeni, ale niestety, sprowadzana z Włoch królewska „włoszczyzna” zdecydowanie nie była nowością dla polskiego dworu.