
Czym jest mleko Gdańskie?
Przepis wydaje się być może banalny, ale kryje się w nim drugie dno, które odkrywamy analizując poszczególne składniki. Jako pierwszą na warsztat weźmy śmietanę, podstawowy składnik dania. Dziś ze względu na swoją kaloryczność, dużą zawartość tłuszczu jest dietetycznym faux-pas, kiedyś była czymś wyjątkowym – dostępnym sezonowo, drogim, subtelnym smakołykiem. Deser wykonany z tego składnika był więc specjalną i rzadką przyjemnością. Następne są migdały, dla nas zupełnie powszednie, w XVII wieku były produktem egzotycznym, kolonialnym, a co za tym idzie dostępnym tylko dla zamożnych. Są kolejną przesłanką by słynny gdański deser uznać za luksusowy. Wisienką na torcie jest biały cukier, współcześnie wszechobecny, dodawany do wszystkiego, persona non grata składów spożywczych, dawniej był nowoczesną i modną przyprawą o wygórowanej cenie.
Wszystko to składa się na deser dekadencki i symboliczny zarazem, mający zachwycać smakiem jak i podkreślać pozycję społeczną jego konsumenta. Obecnie wykonując mleko gdańskie opieramy się o recepturę z dużo młodszej książki autorstwa N. Bojarskiej pod tytułem „Dobra wieść niosą jeść” z 1979 roku. Pozycja ta opowiada o tradycyjnej kuchni polskie od średniowiecza po czasy współczesne autorce. Co ważne są w niej podane dokładne proporcje użytych składników czego nie możemy oczekiwać po staropolskich książkach kucharskich. Dzięki nim to właśnie ten przepis był podstawą by w 2008 roku wpisać mleko gdańskie na listę produktów tradycyjnych w kategorii „Wyroby piekarnicze i cukiernicze” w województwie pomorskim. I choć dziś już nie podkreśla on tak majętności zamawiającego to warto spróbować jak słodki był smak starogdańskiego luksusu.