
Nie tylko z Francji – sery w Gdańsku
Jednym z gatunków, który wcześnie pojawia się w starych receptach jest parmezan, który oczywiście sprowadzano z Włoch. Ale na Pomorzu, w Gdańsku spożywano także sery lokalne, szczególnie, że nasz region obfituje w doskonałe tereny na pastwiska. Jednym z miejsc gdzie można było zaopatrzyć się w nabiał były pobliskie Żuławy. Mieszkali tam Olendrzy, Menonici, którzy specjalizowali się w produkcji sera holenderskiego. Sera tego można spróbować i dzisiaj. Wederkäse” w 2015 roku uratowano od zapomnienia, dzięki odtworzonej recepturze i pracy zespołu kucharzy, historyków i pasjonatów. W doskonałe sery możemy też zaopatrzyć się na Kaszubach, gdzie do dziś trawa wieloletnia tradycja serowarska.
Bardzo popularny Kaszëbsczi sér o charakterystycznej chropowatej skórce i ziarnistej strukturze swój wyjątkowy smak zawdzięcza mleku o niepowtarzalnej nigdzie indziej florze bakteryjnej. Wśród lokalnych serów jest jeden dość kontrowersyjny, a mowa o serze topionym na parze z kminkiem. Ten łatwy do przygotowania ser być może nie będzie produktem dla każdego, ale jego obecność w życiu codziennym Pomorzan była na tyle istotna, że od 2011 roku jest wpisany na Listę Produktów Tradycyjnych Województwa Pomorskiego.Każdy znajdzie coś dla siebie by przygotować klasyczna kanapkę, wykwintną degustację z winem czy wystawne staropolskie wety.